Podobno Australijczycy ponad wszystko cenią wygodę i funkcjonalne rozwiązania. Jednak co tak naprawdę wyróżnia ich od innych narodów? Z całą pewnością jest to dążenie do niezwykłych, rzadko spotykanych rozwiązań.
Niewielki basen ukryty w podłodze – czy to nie jest zbyt śmiałe rozwiązanie? Poznajcie dom, który zdaje się nie dostrzegać konwenansów w projektowaniu wnętrz.
Firma Weir Phillips Architects postawiła na niecodzienne rozwiązania. W wielkiej podłużnej jadalni architekci postanowili umieścić aż 3 stoły, w sypialni zdecydowano się na odbijający światło materiał naprzeciwko łóżka, a w salonie na basen w podłodze. Część relaksacyjną wyróżnia również nietypowy, otwierany dach i wygodny, podwieszany hamak. Na podłodze króluje beton, na ścianach intrygujące dzieła sztuki, zaś w aranżacji pomieszczeń z pozoru niepasujące do siebie meble. Czy nadal twierdzicie, że w projektowaniu wnętrz warto trzymać się sztywnych reguł?
Projekt, zdjęcia: www.weirphillips.com.au, znalezione na: www.freshome.com