"Na naszym blogu znajdziesz inspiracje i pomysły,
jak w nietuzinkowy sposób urządzić swoje mieszkanie,
dom czy nawet pokój" - Mieszkaniowe Inspiracje
mieszkanie

Wady a odbiór techniczny mieszkania

Jak przygotować się na odbiór mieszkania? Zapoznaj się z poradami dotyczącymi odbioru mieszkania na RynekPierwotny.pl!

Odbiór techniczny to niemal zwieńczenie budowlanego ambarasu. Potem zostaje już tylko przekazanie kluczy, a droga do wymarzonego domu stoi otworem. By już po wyprowadzce uniknąć przykrych niespodzianek, konieczności przeróbek, a co za tym idzie dodatkowych kosztów, należy wielką uwagę poświęcić odbiorowi technicznemu.

Czemu służy odbiór techniczny? Przede wszystkim weryfikacji, mówiąc kolokwialnie, zgodności towaru z umową. Ufaj, ale sprawdzaj. Odbiór techniczny to urzeczywistnienie tej powszechnie znanej maksymy. Należy być dociekliwym, sprawdzać każdy pion i każdy poziom. Skontrolować, czy deweloper wywiązał się z deklarowanych w umowie obietnic. Czy wykorzystano te materiały, jakie miały zostać wykorzystane. Odbiór techniczny powinien odbyć się zanim dokonamy przeniesienia prawa własności. Wnioski z inspekcji muszą zostać zawarte w protokole, a każde niedociągnięcie czy wykryta wada powinna zostać opatrzona terminem usunięcia usterki. Jeśli tak ustalono podczas zawierania umowy, to właśnie na etapie odbioru technicznego kupujący ma jeszcze wpływ na ostateczną cenę – wykryte wady kupujący może zniwelować na własny rachunek, co oczywiście będzie miało odpowiednie odzwierciedlenie w ostatecznej cenie nieruchomości.

Co zabrać ze sobą na odbiór mieszkania?

Specjalistę! To nie żart. Nie zważając na krzywe spojrzenia dewelopera, warto przyprowadzić za sobą osobę obeznaną z tematyką budowlaną. Kupujący nie musi się znać na wszystkim. Co interesujące, znalezienie takiej osoby jest łatwiejsze niż się wydaje. Fachowcy zdają sobie sprawę z istnienia tego typu niszy i poprzez ogłoszenia sami oferują swoje towarzystwo. Już za kilkaset złotych można otrzymać pomoc inspektora nadzoru budowlanego lub rzeczoznawcy budowlanego. Wykwalifikowany specjalista w kilka godzin dokona dogłębnej oceny stanu wykończenia nowo zakupionej nieruchomości. Przy wydatku tak dużym jak zakup mieszkania zatrudnienie pomocy nie będzie odczuwalnym obciążeniem dla budżetu. Co więcej, może zaoszczędzić przyszłych, niespodziewanych kosztów.

Dokładne sprawdzenie stanu budowy może zająć kilka godzin. Warto w tym celu zarezerwować sobie część dnia, gdyż to właśnie w świetle dziennym zobaczyć można więcej. Podczas odbioru technicznego należy mieć w pogotowiu umowę, opis umówionego standardu wykończeniu, a także plan/rzut mieszkania. Ewentualne wątpliwości w rozmieszczeniu gniazdek elektrycznych czy odpływów rozstrzygnie plan instalacji. Decydujący się na towarzystwo specjalisty nie muszą przejmować dodatkowym sprzętem: kamera termowizyjna, zapałki (wentylacja), poziomica czy próbnik napięcia pewnością znajdą na jego wyposażeniu. Dokonujący inspekcji własnym sumptem powinni zaś pomyśleć o tych niezbędnych narzędziach.

Częste niedoróbki, niedopatrzenia

Na zwrócić uwagę? Na metraż! Zdarza się, że podczas prac konstrukcyjnych deklarowany na planie metraż ulega zmniejszeniu. A po za tym? Na wszystko. Począwszy od standardu wykończenia (dlaczego zamontowane parapety są z tworzywa skoro miały być marmurowe?) po rozmieszczenie gniazdek. Z należytą starannością należy przypatrzyć się zarysowaniom ścian, okien, drzwi czy parapetów. Do weryfikacji jest poprawność zamontowania skrzydeł drzwiowych, łatwość w otwieraniu okien, ich szczelność. Sprawdzić warto gładkość ścian oraz ich pion. Jeśli w planach jest zabudowa wnękowa, baczną uwagę należy poświęcić kątom. Odwołując się do rzutów, należy skontrolować stan instalacji: elektrycznej, wodno-kanalizacyjnej oraz wentylacji. Do oględzin warto włączyć też balkon, nachylenie w złą stronę podczas wiosennych roztopów może spowodować problemy z wilgocią.

Rabat czy rękojmia?

Wykryte podczas odbioru technicznego usterki deweloper jest prawnie zobowiązany usunąć (podstawą są tu zapisu ustawy deweloperskiej). Co nie znaczy, że te zauważone już po wprowadzce idą na karb nowego właściciela. W takiej sytuacji mają zastosowanie przepisy Kodeksu cywilnego. W ciągu pięciu lat od daty odbioru nieruchomości klient może domagać się rękojmi za wcześniej niewykrytą usterkę, jeśli jej powstaniu przysłużyły się działania dewelopera. Stosowny wniosek (usunięcie wady, wymiana nieprawidłowo funkcjonującego elementu lub rabat) należy przedstawić na piśmie. Deweloper ma dwa tygodnie na przedstawienie swojego stanowiska. Jeśli zgadza się z roszczeniami, deklaruje jednocześnie stopień i czas likwidacji szkód (ma na to 30 dni lub więcej w trudnych uargumentowanych przypadkach), z kolei odmawiając ich uznania, jest zobowiązany do przedstawienia właściwej przyczyny. Brak porozumienia może skutkować jedynie wejściem na ścieżkę postępowania sądowego.

Czasami chęć szybkiej wprowadzki i zakończenia etapu budowy czy oczekiwania na własne mieszkanie jest tak duża, że przymykamy oko na ewentualne awarie. Nie warto ich bagatelizować – zapomniane z pewnością dadzą o sobie znać za parę lat.