Jednym ze sposobów na zapobieganie jesiennej depresji są podróże. I to nie tylko te do dalekich, słonecznych krajów. Wbrew pozorom równie owocnie możemy odpocząć u naszych sąsiadów, w najdziwniejszych hotelach świata!
1. Kościół
Pisałam już o pomyśle na apartament we wnętrzu brytyjskiego kościoła. W liberalnej Holandii posunięto się o krok dalej, stworzono unikalny hotel we wnętrzu świątyni. Projekt wykonał wybitny architekt Thomas Haukes. Postawił na przestronność oryginalnego wnętrza kościoła, z dodatkiem nowoczesnych, funkcjonalnych elementów. W apartamencie może spać najwyżej 4 gości. Cena za noc to bagatela ok. 6500 zł.
2. Domek na wodzie
W Szwecji jak zawsze stylowo. Można wynająć pływający domek dla dwojga. Wasz hotel będzie pływał po jeziorze niedanego Sztokholmu, a gdy tylko poczujecie się samotni, możecie wrócić na brzeg. Cena za wynajęcie domku, jak na Szwedzkie warunki, nie jest wygórowana – to ok. 527 zł.
3. Wodna kapsuła
Na pomysłowy „wodny” hotel wpadli też Holendrzy. Niedalekiego Hagi można spędzić noc w pływającej kabinie. Cena za noc wynosi ok. 250 zł, może to dobra alternatywa dla popularnych hosteli?
4. Domek na drzewie
Teraz przejdźmy do zdecydowanie mniej przyziemnych hoteli. We Francji, a dokładniej w Saint Paul de Vence znajduje się unikalny pokój na drzewie. Za tą przyjemność zapłacimy jedynie ok. 1400 zł ( 350 zł za osobę).
5. Prace na wysokości
Bardziej nowoczesna konstrukcja znajduje się w Paryżu. Tu niedaleko wieży Eiffel mieści się niesamowity hotel na dźwigu!!! Romantyczna noc, z widokiem na stolicę zakochanych kosztuje ok. 2300 zł.
6. Hotel z lodu
Ice Hotel powstał w 1989 roku. Pierwsi goście, szukający mocnych wrażeń spali w wojskowych śpiworach na skórach reniferów. I jak się okazało byli zachwyceni! W nagrodę otrzymali specjalny certyfikat „Spałem w temperaturze – 5 stopni”. Hotel działa od listopada do maja, a potem się topi. W następnym roku budowa zaczyna się od nowa. Cena za noc to ok. 160 zł.
7. Dobry film
To propozycja dla prawdziwych fanów kina. W Paryżu możesz spędzić noc na prawdziwej scenie. Za tą przyjemność zapłacisz ok. 6000 zł.
8. Betonowy walec
Na koniec pokaże Wam najbardziej irracjonalny pomysł na hotel. To betonowy walec w centrum Ottensheim, w którym cena za noc nie jest ściśle ustalona. Już nigdy nie będę podejrzewać Austriaków za brak pomysłowości!