Dokładnie 156 metrów – taka jest długość najdłuższej podpaski na świecie, czyli gruzińskiego Mostu Pokoju. Dlaczego to właśnie w jednym z najstarszych krajów świata, zdecydowano się na najnowocześniejszy design?
Gruzja to kraj wielkich sprzeczności. Z jednej strony to postsowiecka stolica, dalej głęboko zakorzeniona w rosyjskiej kulturze. Z drugiej zaś to jeden z najstarszych krajów świata, kolebka chrześcijaństwa, państwo wierne swoim narodowym tradycjom. Na to nakłada się dążenie do niezależności, lepszego życia i pragnienie zaistnienia we współczesnym świecie. Tak można opisać nie tylko mentalność Gruzinów, ale przede wszystkim architekturę Tbilisi, stolicy Gruzji.
Most Pokoju
Dwie dzielnice, starą cześć miasta i nowoczesną metropolię łączy symboliczne dzieło architektury – Most Pokoju. 156 metrów wykonanych ze szkła i żelaza, stało się jednym z największych symboli nowoczesnego Kaukazu. Most jest dziełem włoskiego architekta Michela De Lucchiego i francuskiego reżysera oświetlenia Philippe Martinauda. Łączy on dwie części miasta, podzielone przez rzekę Kurę. Most Pokoju, zwany przez mieszkańców „podpaską” otwarty jest jedynie dla ruchu pieszego. W dzień rozciąga się z niego przepiękny widok na stare Tbilisi, wieczorem zaś rozkwita jako prawdziwa perełka designu. Wszystko za sprawą szklanego dachu, który w nocy zamienia się iluminację złożoną z 30 tys. diod LED oraz 240 czujników. Można w nich odnaleźć symbole wszystkich pierwiastków, z których zbudowane jest ludzkie ciało.