Zastanawialiście się, gdzie znajduje się najcichsze miejsce na świecie? Okazuje się, że wbrew pozorom nie jest to dżungla lub środek oceanu. Podobno najcichszym zakątkiem na Ziemi jest pewien pokój w Minneapolis.
Jak donosi Forbes Traveler najcichszym miejscem na Ziemi jest pokój w Orfield Laboratories w Minneapolis. To tu zbudowano komorę, która absorbuje niemal 99, 99 proc. dzięków. Ten niezwykły pokój został wzmocniony podwójną ścianą ze stali i betonu oraz wyłożony ponad 3-metrową warstwą z włókna szklanego. Podobno 20 minut przebywania w takim pomieszczeniu może doprowadzić niemal do szaleństwa. Człowiek zaczyna słyszeć dźwięki, które do tej pory były mu nieznane, jak chociażby odgłosy trawienia czy krew pulsującą w żyłach.
Co więcej, przebywanie zbyt długo w tak cichym miejscu można wywoływać halucynacje! Być może dlatego rekord pewnego dziennikarza, który wytrzymał w komorze około 45 minut, nadal pozostaje nie do pobicia. Komora wykorzystywana jest nie tylko do bicia rekordów własnego ciała, korzysta z niej wiele firm ze Stanów Zjednoczonych, m.in. astronauci z NASA.

www.theverge.com, www.dailymail.co.uk, fot. Steven Orfield